LESZEK WINDER NAPISAŁ
Janek Skrzek doznał udaru i leży szpitalu.
Życie zawdzięcza zdecydowanej postawie Mirka który kiedy przyjechał z Michałem aby zabrać Jasia na koncert a ten nie otwierał, zażądał natychmiastowego wyważenia drzwi. Janek jest pod troskliwą opieką lekarzy, rodziny i przyjaciół. Potrzebuje teraz spokoju.
Teraz będziemy grać koncerty wspierające Janka i czekać na jego powrót.
Trzymajcie kciuki i bądźcie myślami z Jankiem „Kyksem” Skrzekiem
Śląska Grupa Bluesowa
FOTO ARDIUSZ DZIEŁAŃSKI