?> ANDRZEJ URNY , CZŁOWIEK W CZARNYM KAPELUSZU – W KIEŁPIŃCU MIESZKA BLUES
0

ANDRZEJ URNY , CZŁOWIEK W CZARNYM KAPELUSZU

POZDROWIENIA OD KRZYSZTOFA GADOMSKIEGO , TERAZ Z KIEŁPIŃCA, CORAZ DALEJ OD ŚLĄSKA KTÓREGO MUZYKA MI LEŻY NA SERCU

Andrzej Urny (gitarzysta, multinstrumentalista – harmonijka ustna, akordeon, a nawet… perkusja) urodzi? si? w 1957 roku w Koch?owicach, obecnej dzielnicy Rudy ?l?skiej, miejscu kt?remu pozosta? wierny do dnia dzisiejszego. Przywi?zany do swych rodzinnych stron wcze?nie w??czy? si? w muzyczne nurty tzw. „?l?skiego brzmienia”, wyst?puj?c w wielu znakomitych zespo?ach o ?l?skich korzeniach (wymie?my cho?by „D?em” czy „Krzak”).
Przygoda Andrzeja z gitar? zacz??a si? ju? w czasach szkolnych, a dok?adnie ujmuj?c – w szkole podstawowej. Pierwsz? gitar? dosta? w si?dmej klasie – Jolana Alexandra. Nie by? to z?y model jak na tamte czasy. Przywi?z? mu j? ojciec z Czechos?owacji.
Trzeba jednak powiedzie?, ?e pierwszym instrumentem by?… akordeon (!). Doczeka? si? koncert?w z udzia?em Andrzeja jako akordeonisty w pierwszym, szkolnym zespole. Andrzej dobrze wspomina ten okres:

więcej polecam http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=4998

4e66886419a60_g1

 

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Page not found - Sweet Captcha
Error 404

It look like the page you're looking for doesn't exist, sorry

Search stories by typing keyword and hit enter to begin searching.


Translate »